Długo zastanawiałam się od czego zacząć moje opowieści o złotniczym świecie. Układałam w głowie sensowną kolejność wątków, jednak moje myśli wciąż wracały do tej najważniejszej chwili - chwili gdy pokochałam. Do miłości, od której wywodzi się nazwa dziedziny w której tworzę. Nie może być inaczej - ZŁOTO :)
Mogłabym zasypać Was wiadomościami o jego właściwościach chemicznych i fizycznych, o zastosowaniu i tym podobne, ale to w większości znajdziecie w Wikipedii. Ja opowiem Wam o tych, które wciąż podsycają moją miłość i wpływają na pracę w tym materiale.
Czyste złoto jest niesamowicie plastyczne, kowalne, czyli jest bardzo miękkie. Cienką złotą blachę - w mojej pracowni potrafię uzyskać taką o grubości 0,08 mm - można podrzeć w palcach jak papier! Można tę blachę nadal wycieniać do takiego momentu, aż będą przez nią prześwitywać promienie słoneczne! Nie miałam okazji tego zobaczyć, ale to światło o zielonkawej barwie musi być piękne! Opowiadając nadal o jego kowalności wiedzcie, że z 1 grama złota można przeciągnąć drut o długości blisko 2,5 kilometra! Tak 2500 metrów. Ale i tego w warunkach swojej pracowni nie jestem w stanie wykonać :) To zdjęcie po prawej, to właśnie 1gram czystego złota.
Ta jego plastyczność to ogromna zaleta. Pozwala tworzyć w tym materiale niesamowite formy, które są niestety nietrwałe. Wyroby z czystego złota dość łatwo się deformują i ścierają. Ale za to mają ten niesamowity kolor i ciężar! Złoto jest jednym z najcięższych pierwiastków (ciężar właściwy złota to 19,3). Dlatego tak lubię tworzyć masywną biżuterię bo uwielbiam czuć na dłoni lub szyi ciężar złota.
I aby nadać mu twardość, sprężystość, aby zmienić jego właściwości fizyczne, zaczęto używać stopów złota z innymi metalami. W pracowni złotniczej, gdzie wykonuje się biżuterię tradycyjnymi technikami, to głównie miedź i srebro, nikiel lub pallad. Te metale wpływają również na kolor złota. I tu dochodzimy do sedna - KOLORY ZŁOTA.
Czy można zmienić kolor złota? Uwielbiam barwy. Lubię się nimi bawić, mieszać i dobierać. W kwestii remontów i przemalowań domowych to jest gehenna, ale w pracowni ? ... ogromna frajda! Mieszając trzy metale - złoto, srebro, miedź, mogę uzyskać ogromną gamę odcieni złota: od różowego do zielonkawego. Dobieram je do formy, którą tworzę i do barwy kamieni, które chcę oprawić. Kolor jest dla mnie nieodzownym elementem kompozycji. Poniżej możecie zobaczyć podstawowe składniki stopu i trzy odcienie złota.
A oto schematyczne barwy złota jakie można uzyskać na przykładzie stopu w próbie 585. O próbach złota możenie przeczytać TUTAJ
Pamiętam gdy postanowiłam oprawić piękny okaz labradorytu. Do jego turkusowo - niebieskiej opalizacji najlepiej pasował bardzo jasny, prawie seledynowy ocień złota. Czyli ten z największą domieszką srebra. Podobnie było z tym turkusem. Choć tu już pojawia się odrobina miedzi w stopie aby nabrał cieplejszej tonacji. Mieszam te metale tak, aby uzyskany odcień jak najpiękniej wydobywał głębię i blask samego złota. Mój ulubiony kolor do twórczych działań to ŻÓŁTE ZŁOTO.
RÓŻOWE ZŁOTO- dawniej nazywane czerwonym lub "ruskim", skradło mi serce całkiem niedawno. Ta moja niechęć wynikała chyba z dawnych czasów, gdy w moje ręce trafiało mnóstwo biżuterii przywożonej ze Związku Radzieckiego, często topornych wzorów z masowej produkcji. Tam ważniejsza była waga kruszcu, niż forma w jaką był ubrany. Pierwszym pierścionkiem, który stworzyłam jako ofertę sklepu był (a jakże! ukochana moja forma)- kwadrat z pięknym brylantem. To mój ulubiony od lat pierścionek, fason, który sama noszę na serdecznym palcu każdego dnia:). Obecnie ten kolor od kilku lat wrócił do łask, i jest coraz częściej poszukiwany przez klientów. Przez jego miedziany blask, biżuteria z niego stworzona nabiera wyjątkowego charakteru.
Jest jeszcze jeden kolor, o którym wyżej nie napisałam - BIAŁE ZŁOTO. Uzyskuje się je poprzez dodanie niklu lub palladu. Oba te pierwiastki posiadają właściwości wybielające i "zabierają" żółtość złotu. W efekcie powstaje stop o barwie żółtawo-białej, nie tak zimnej jak kolor srebra. I aby tę biel podkreślić, wyrób po wykończeniu elektrolitycznie pokrywa się warstwą rodu, który z kolei ma metaliczno-biały odcień. Z białego złota często powstają pierścionki zaręczynowe. Ten kolor używany jest również, podobno jak platyna do oprawy brylantów, aby wydobyć ich biały blask.
Jest jeszcze jedna barwa ostatnio bardzo popularna- CZARNE ZŁOTO. Ale nie dajcie się zwieść! Jest to tylko galwaniczna powłoka rutenu, nakładana dokładnie tak samo jak powłoka rodu. Warstwa, która podczas użytkowania biżuterii ściera się i po kilku miesiącach zobaczycie pod spodem żółte lub białe złoto. Czyli czarne złoto to złoto rutenowane, tylko pokryte cieńką czarną powłoką z innego pierwiastka. Nie jest on składnikiem złotego stopu.
Jaki kolor powinnam uzyskać na złotej biżuterii po wykonaniu próby chlorkiem złota
Jesli używasz chlorku złota do próby 585, to na złocie tej próby może ta ciecz minimalnie przyciemnić powierzchnię. wchodząc w reakcję. Na złocie próby 750 i wyższej kolor złota nie zmieni się. Natomiast kropla chlorku 585 na złocie o niższej próbie będzie powodowała ciemnienie powierzchni aż do czarnej kropki na matalach udających złoto. Dokładaniej można to sparwdzić na kamieniu probierczym, nacierająć złoto i wzornik próby 585 . Następnie kropla cieczy chromowej . W ten spsób porównuje się natężenie przebarwienia i cenia stop.